Niewiele osób publikuje takie posty na swoich stronach, ponieważ nie mają one nic wspólnego ze sławnymi gwiazdami, blogerami czy innymi znanymi osobami.
Chcę wam opowiedzieć o małych niewinnych dzieciach, które codziennie umierają na raka. Po takich historiach zaczynasz inaczej patrzeć na własne życie.
Mały chłopiec stracił włosy po kilku chemioterapiach. Wyglądał na wyczerpanego, ale jego oczy promieniowały nadzieją. W szpitalnym pokoju powiedział do pielęgniarki:
— Ciociu Luiza, czy mogę jeszcze trochę pożyć? Do soboty?
Kobieta pracuje w centrum onkologicznym od 30 lat. Codziennie ma do czynienia z wieloma takimi sytuacjami, ale wciąż nie może się z tym pogodzić. Trudno jej patrzeć na małe dzieci, które umierają, nie doświadczając życia.
— Skarbie, będziesz jeszcze długo żyć!
— W sobotę mama ma urodziny. Tak bardzo chciałbym jeszcze wręczyć jej prezent.
Po tych słowach chłopiec wyjął spod poduszki małą lalkę. Była również łysa, z szerokim uśmiechem na twarzy. Luiza nie mogła tego znieść i natychmiast wyszła z pokoju.
Często narzekamy na życie, bo nie stać nas na nowy smartfon czy samochód. Ale czy w tym tkwi szczęście? Cenić każdą minutę spędzoną ze swoimi bliskimi.
Rak jest jedną z głównych przyczyn śmiertelności dzieci i młodzieży na całym świecie i co roku diagnozuje się go u około 300 000 dzieci w wieku od urodzenia do 19 lat.
Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.
