Sofia, wychodząc ze sklepu, wysłała wiadomość do męża.
Jej szczęściu nie było końca, w końcu dostała awans w pracy, na który czekała ponad dwa lata. Dla tego celu włożyła dużo wysiłku, pracowała do późnej nocy. I oto ta wymarzona pozycja: szef działu.
Chciała jak najszybciej świętować awans z mężem. Kupiła w sklepie butelkę drogiego szampana i oliwki. Winda była akurat w naprawie, więc skierowała się schodami na 6 piętro. Otwierając drzwi, dziewczyna weszła do mieszkania i zdjęła buty. Od razu udała się do kuchni, aby rozpakować zakupy. W łazience leciała woda: “Bierze prysznic,” – pomyślała.
Po tym zdjęła wierzchnie ubranie, kiedy nagle z salonu wyszła jakaś dziewczyna. Szybko kierowała się do drzwi i wyszła, mówiąc: “Przepraszam, nie zdążyłam wyjść”.
Sofia zbledła, pot pojawił się na jej czole, a w oczach zrobiło się ciemno. W tym momencie z łazienki wyszedł mąż, który wycierał się ręcznikiem.
- Widziałeś, co ci napisałam? – zapytała blada Sofia.
- Widziałem, ale o takich rzeczach warto wcześniej informować, nie zdążyłem.
- Dla ciebie to normalne?
- Całkiem, co w tym takiego? – odpowiedział mąż i dodał, – Będziesz się rozbierać, czy tak będziesz stać w progu?
Sofia rozpłakała się.
- Dlaczego płaczesz, to wszystko przez pracę?
Sofia zaniemówiła. Wchodząc do salonu, zobaczyła nakryty stół ze świecami i różnymi daniami. Z boku stały białe róże.
- Chciałem świętować z tobą ten dzień. Dlatego zamówiłem kolację z restauracji. Rozbieraj się, będziemy pić szampana. A tak przy okazji, jeszcze naprawiłem kran.
Czy zdarzyły się wam podobne sytuacje?
Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.