Ślub to bardzo ważny krok dla zakochanej pary, ponieważ w ten sposób zgadzają się być razem do końca życia.
Często podczas ceremonii ślubnej wykorzystywane są różne rytuały i tradycje, które zależą od kraju pochodzenia. Mimo to, czas przed ślubem sprawia, że wszyscy bez wyjątku odczuwają zdenerwowanie i przeżywają emocje. Niektórzy przygotowują się do ślubu tradycyjną i znaną drogą, inni pragną czegoś nowego, układają program weselny i wynajmują profesjonalnych prowadzących.
Podczas wesela zdarzają się nie tylko wesołe niespodzianki, ale i głębokie emocje, które na zawsze zmieniają życie. Dziś opowiemy jedną z takich historii.
Zwykła portugalska para zakochanych przygotowywała się do ślubu. Prawda, trudności pojawiały się już od samego początku. Jefferson i Jessica, jak to zwykle bywa, poszli do ołtarza, aby w obliczu Boga przysiąc sobie miłość i wierność.
Gdy już przysięgali sobie wierność, pan młody przyznał, że jest jeszcze jedna osoba, którą kocha bezgranicznie. Goście nie wiedzieli, jak się zachować w takiej sytuacji. Panowała cisza. Wszyscy zaczęli myśleć, że pan młody ma kochankę i że opuści narzeczoną. Jednak to napięcie trwało krótko.
Jefferson wezwał do siebie ośmioletnią córkę swojej narzeczonej, Giovannę. Przyszły ojciec, patrząc w oczy dopiero co pozyskanej córki, szczerze wygłosił swoją obietnicę:
“Będę Cię kochał, będę się o Ciebie troszczył, będę Cię chronił i nie dopuszczę, by stało Ci się coś złego”.
Dziewczynka objęła swojego nowego ojca, a matka rozpłakała się na oczach wszystkich. Można z pewnością powiedzieć, że był to punkt zwrotny w tworzeniu ich nowej rodziny.
Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.