Straciłem ukochaną żonę przez własne błędy w małżeństwie. Żyliśmy razem 16 lat, a teraz zostałem sam. Oczywiście, nie jestem ekspertem w sprawach związków. Jednak pewne doświadczenia, które zdobyłem podczas rozwodu, skłoniły mnie do refleksji…
- NIGDY nie przestawaj dbać o nią. NIGDY nie przestawaj się z nią umawiać.
W małżeństwie zawsze traktowałem kobietę jako coś oczywistego. Ale to błąd. Przypomnij sobie swoje pierwsze uczucia, kiedy ją zobaczyłeś. Obiecałeś być zawsze obok i chronić ją, aby zgodziła się wyjść za ciebie za mąż. Z czasem zapominamy o naszych obietnicach. Pamiętaj, że żona to prawdziwy skarb, który należy pielęgnować i cenić.
- Chronić swoje serce.
Chron też swoje serce. Im więcej będziesz okazywał miłości swojej żonie, tym bardziej ona będzie cię chronić przed nieszczęściami. Kochaj całym sercem i nie zamieniaj tego uczucia na drobiazgi i błahostki.
- Zakochuj się. Znów, i znów, i znów.
Jeśli myślisz, że miłość z czasem mija i nic z tym nie zrobisz – to twój największy błąd. Z każdym dniem ludzie w związku się zmieniają, zdobywają nowe doświadczenia. Co więcej, nawet wygląd z czasem staje się inny. Nie przegap swojej szansy, aby na nowo zakochać się w żonie.
- Zawsze szukaj w niej tego, co najlepsze.
Nigdy nie próbuj zmieniać swojego partnera. Lepiej zwróć uwagę na jej pozytywne cechy. Wady ma każdy i lepiej się z nimi pogodzić. Aby miłość nie przestała się rozwijać, skup się na tym, co najbardziej kochasz w swojej żonie.
- Weź całą odpowiedzialność na siebie.
Nie tylko twoja żona powinna dźwigać ciężar domowych obowiązków i całej rodziny. Pomagajcie sobie nawzajem. Ty również powinieneś rozwiązywać problemy rodzinne. Tylko twoje aktywne uczestnictwo w życiu rodziny sprawi, że będzie ona naprawdę szczęśliwa.
- Nigdy nie podnoś głosu, jakby to ona była winna, że się złościsz.
Emocje irytacji to kwestia kilku sekund. Ale w tym czasie możesz wyrządzić nieodwracalne szkody. Nie podnoś głosu na kobietę, nie obrażajcie się nawzajem, ponieważ te słowa na długo zapadają w pamięć i nie zostają bez śladu.
- Bądźcie głupi.
Nie trzeba być zbyt rozsądnym i poważnym. Naucz się żartować i bawić żonę, a wtedy i życie rodzinne będzie lepsze.
- Zaglądaj w jej duszę CODZIENNIE.
Pytaj, jak minął jej dzień i jaką książkę przeczytała. Dowiadujcie się o sobie więcej, co lubicie, jak chcielibyście spędzać wolny czas i realizujcie to w życiu.
- Bądź obecny w jej życiu.
Zachowuj się uważnie wobec jej życia. Jeśli coś ci opowiada, słuchaj. Rób wszystko, co potrzebne, aby wieczorem rozmawiać z nią z wolną głową. Traktuj ją, jakby była twoim najcenniejszym skarbem.
- Akceptuj jej seksualność.
Seks to nie rutyna. To szansa, by lepiej poznać swoją kobietę. Nic tak nie zbliża ludzi, jak intymne relacje. Niech wie, że może ci w 100% ufać – zarówno w łóżku, jak i w życiu.
- Nie bądź idiotą, ale nie bój się czasem nim być.
Naucz się przyznawać do własnych błędów. Nie jesteś superczłowiekiem, więc to normalne. Znajdź w sobie odwagę, by przyznać się do własnych pomyłek.
- Daj jej przestrzeń osobistą.
Daj jej wolny czas. Pozwól jej spotykać się z przyjaciółkami i mieć hobby. Daj jej możliwość naładować swoją duszę energią. Czasami zostań sam z dziećmi. Pozwól jej odpocząć i rozerwać się. Potrzebuje odpoczynku nie mniej niż ty.
- Bądź wrażliwy.
Jesteście partnerami, więc powinniście dzielić się najskrytszymi myślami. Nie bój się opowiadać o swoich lękach i zmartwieniach.
- Nie martw się o pieniądze.
Pieniądze to zasób, którym powinniście zarządzać jako jedna drużyna. Nigdy nie pomagają, jeśli boisz się ich używać. Naucz się ufać swojemu partnerowi. I pamiętaj: ukrywanie przed żoną “czarnej skrzynki” to faux pas.
- Naucz się wybaczać i zapominać.
Nie istnieją idealne pary małżeńskie. Wszyscy mają swoje problemy i spory. Ale trzeba nauczyć się puszczać przeszłość. Nie trzymaj urazy na siebie nawzajem, bo to tylko niszczy was i wasze małżeństwo. Przeszłość nie powinna trzymać was w niewoli.
Bądź dla swojej żony tym mężczyzną, którym nie może się nie chwalić.
Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.