Mam córkę, która ma zaledwie rok.
Dla mnie jest najcenniejszym skarbem. Swój wolny czas poświęcam jej. Uwielbiam po prostu obserwować, jak biega po mieszkaniu z zabawkami w rękach i maluje nowymi flamastremi. Dzieci to coś niesamowitego, chociaż wychowanie ich wymaga dużo czasu i wysiłku.
Teraz opowiadam jej o zwierzątkach i jasnym słońcu, ale z czasem stanie się dziewczynką, i będziemy rozmawiać o życiu. Ja też się starzeję i z czasem mogę stać się staroświecka. Ale są rzeczy, które zawsze będą aktualne. Właśnie je przekażę mojej córce jako “złote zasady”.
- Nikt nie wie i nigdy nie będzie wiedział, jak żyć właściwie. Jak jeść, sprzątać, kochać, budować relacje. Każdy ma swoją prawdę, ale trzeba słuchać tylko siebie. Odpowiedź na wszystkie pytania jest wewnątrz.
- Życie to ciągła zmiana działania i bezczynności. W trakcie nauki trzeba włożyć maksimum wysiłku, ale podczas odpoczynku trzeba umieć się zrelaksować.
- Można ukraść wszystko, oprócz umiejętności i wiedzy.
- Życie to harmonia. W nim jest wszystkiego po równo: miłości i nienawiści, dobra i zła, śmiechu i łez. I to trzeba pamiętać.
- Sens życia to znaleźć siebie i być szczęśliwym. Ale robić to tak, by nie szkodzić innym.
- Nic tak nie czaruje jak wewnętrzne piękno. Trzeba się rozwijać moralnie.
- Nie warto kłamać sobie i innym.
- Jeśli masz jakąś tajemnicę, o której chcesz, by nikt się nie dowiedział – nikomu nie opowiadaj.
- Jeśli stoisz na rozdrożu, zrób przerwę, by wszystko dokładnie przemyśleć.
- Mężczyzna to nie Bóg. Nie warto mu się kłaniać. Mężczyzna to partner i kropka.
- Pamiętaj, że każdy mężczyzna, z którym relacje się nie ułożyły, prowadzi cię do tego jedynego, właściwego.
- Błędy to wspaniałe doświadczenie, które pomaga iść do przodu.
- Można wszystko naprawić w swoim życiu, ważne, by się tego nie bać.
- Zawsze myśl, analizuj i wątp. Unikaj stereotypów.
- Cokolwiek by się nie stało, nie bój się podzielić tym ze mną, mama zawsze cię będzie kochać.