Nie wszystkie kobiety potrafią pogodzić się z byłymi żonami swoich ukochanych. Najczęściej są przeciwnice kontaktów z byłymi małżonkami. Jednak Kasia Hild nie tylko nie naciskała na przerwanie wszelkich relacji między swoim mężczyzną a jego byłą żoną, ale także zrobiła wszystko, aby zaprzyjaźnić się z rywalką!
Sprawa polega na tym, że mąż Kasi, Jarek, ma 4-letniego syna z pierwszego małżeństwa o imieniu Leon. Dlatego dziewczyna postanowiła udowodnić, że potrafi być dobrą drugą mamą dla dziecka.
Na własne wesele Kasia zaprosiła nie tylko syna Jarka, ale także jego byłą żonę Kamę z nowym mężem Tomkiem.
Kasia obiecała Leonowi troszczyć się o niego i zrobić wszystko, co w jej mocy, dla jego szczęścia. Jej słowa były tak szczere, że dziewczyna i dziecko nie mogli powstrzymać łez.
Po złożeniu przysięgi swojemu mężczyźnie, Kasia zwróciła się do byłej żony Jarka. Podziękowała jej za dobre traktowanie i obiecała, że nigdy nie obrazi Leona.
Taki gest ze strony Kasi zaimponował nie tylko gościom weselnym, ale także użytkownikom internetu. Pozostaje życzyć dziewczynie i jej nowej rodzinie szczęścia.