Stara mama napisała list do swoich młodych dzieci. Tak precyzyjny i pełen uczuć, że aż boli

Moje ukochane dzieci! Za dwa dni przyjedziecie na mój jubileusz. Spoglądając na mnie, zrozumiecie, że jestem już stara. Proszę was o cierpliwość i próbę zrozumienia, na jakim etapie życia się znajduję.

Jeśli ja albo tata zaczniemy opowiadać historię, którą już od nas słyszeliście rok temu, jeśli będziemy powtarzać wszystko, co już kiedyś usłyszeliście, proszę, nie przerywajcie nam z irytacją, mówiąc: „Już opowiadałeś nam o tym godzinę temu”. Po prostu posłuchajcie, bardzo was o to proszę. Przypomnijcie sobie swoje dzieciństwo, gdy wiele razy czytałam wam tę samą bajkę przed snem.

Kiedy nie będę chciała wziąć prysznica w chwili, gdy wam to będzie potrzebne, nie kłóćcie się ze mną ani nie denerwujcie mnie. Po prostu przypomnijcie sobie, jak wieczorem, po pracy, zmęczeni, namawialiśmy was do wejścia do wanny, gdy byliście małymi dziećmi. W końcu nie bardzo lubiliście się kąpać, prawda?

Kiedy natkniesz się na moją niechęć do nowych technologii, nie patrz na mnie tak, jakbym była słaba umysłowo. Po prostu daj mi czas, aby się nauczyć!

Przypomnij sobie, jak uczyłam was czegoś, okazując w tym cierpliwość. Uczyłam myć zęby, trzymać łyżkę i jeść samodzielnie, ubierać się oraz radzić sobie z życiowymi sytuacjami. Czas płynie, a z każdym dniem będę tylko bardziej się starzeć. Więc proszę, proszę, bądźcie cierpliwi. Spróbujcie zrozumieć, że w moim wieku o wiele trudniej jest nauczyć się czegoś nowego niż w waszym.

Jeśli czasem zgubię nitkę rozmowy, dajcie mi czas, abym przypomniała, o czym rozmawialiśmy. Nie trzeba nerwować się i denerwować. Nie traktujcie mnie z wyższością i niecierpliwością. Musicie wiedzieć, że dla mnie najważniejsze jest być obok was. Zawsze będziecie najważniejszymi w moim sercu.

Kiedy nie będę mogła chodzić tak szybko jak wy, po prostu złapcie mnie za rękę i dostosujcie się do mojego tempa. Również wam podawałam rękę, gdy stawialiście swoje pierwsze kroki. I było mi wtedy bardzo miło!

Po prostu poświęćcie trochę czasu ze mną. Spróbujcie mnie zrozumieć. Uczyńcie, aby moje życie zakończyło się z miłością i czułością w sercu. Dla mnie ogromnym darem jest ten czas, który spędziłam z wami.

Chcę zakończyć mój list słowami: “Kocham was bardzo mocno, moi drodzy dzieci!”

Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.  

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *