Kiedyś pewien mężczyzna zaczął wątpić w dobroć Boga. Za każdym razem, kiedy się rozglądał, widział tylko ból i cierpienie. Czuł się opuszczony, beznadziejny, bezsilny…

Kiedyś pewien mężczyzna zaczął wątpić w dobroć Boga. Za każdym razem, kiedy się rozglądał, widział tylko ból i cierpienie. Czuł się opuszczony, beznadziejny, bezsilny…

Pewnego dnia zobaczył małą dziewczynkę ubraną w stare, podarte ubranie. Nie miała obuwia, delikatna skóra na dziecięcych stopach była pokryta brudem, a w niektórych miejscach krwawiła. Dziewczynka wyglądała jak niezdara lalka, porzucona, bo znudzono się nią. Jej przenikliwe brązowe oczy, głębsze niż ocean, dotknęły każdego zakątka duszy tego mężczyzny. Jego serce rozrywało się na strzępy, i krzyknął:

„O Boże, jak mogłeś pozwolić na coś takiego? Czy nie możesz nic zrobić dla tej wspaniałej dziewczynki?”

I wówczas, jak grom z jasnego nieba, rozległa się odpowiedź:

„Dokładnie tak! Dlatego właśnie zostałeś stworzony!”

Czy to nie jest lekcja dla nas wszystkich? Bóg liczy na to, że będziemy sobie nawzajem pomagać! Więc jeśli masz więcej niż potrzebujesz lub więcej, niż możesz wydać – podziel się! Rzuć trochę światła w czyjeś najciemniejsze chwile! Bądź latarnią morską!

Dobroć jest zaraźliwa. Dlaczego by nie zacząć dzisiaj… Dlaczego by nie zacząć teraz?

Bądź tym dobrem, które chciałbyś widzieć u innych. To uczyni cię szczęśliwszym! Obiecujemy!

Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.  

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *