Poszedłem na randkę z dziewczyną i powiedziałem, że nie mam pieniędzy. Opowiadam, co z tego wynikło

Należę do tej kategorii mężczyzn, którzy są przyzwyczajeni do tego, że jeśli zapraszają dziewczynę na randkę, to całkowicie pokrywają rachunek, a nie dzielą go na pół, a tym bardziej nie obciążają dziewczyny.

Tylko teraz postanowiłem zdradzić moje własne zasady, w celu przeprowadzenia eksperymentu. Częściowo uległem prowokacji moich przyjaciół, gdy rozmawialiśmy o materializmie współczesnych dziewcząt.

Wszyscy uważali, że jeśli jest piękna i zadbana, to nigdy nie spotyka się z biednym chłopakiem, który nie może jej nigdzie zaprosić.

Nie mam stałej dziewczyny. Jestem zarejestrowany na portalu randkowym i jednocześnie rozmawiam z kilkoma. Postanowiłem spotkać się z jedną z dziewcząt. Do tego momentu rozmawialiśmy przez ponad miesiąc, ale codziennie. Mieliśmy wiele wspólnych zainteresowań i tematów do rozmów.

Zaprosiłem ją na randkę, a miejsce spotkania wybrałem nie blisko jej domu, ale niedaleko mojego. Podczas naszych rozmów na portalu dziewczyna nie sprzeciwiła się i nawet zaproponowała, abym podjechał bliżej do niej. Kiedy dziewczyna przyjechała na miejsce spotkania, zobaczyłem bardzo uroczą osobę, nawet wyglądała lepiej niż na zdjęciach.

Poszedłem na randkę z dziewczyną i powiedziałem, że nie mam pieniędzy. Opowiadam, co z tego wynikło. Dziewczyna była dobrze i gustownie ubrana. Jej piękna figura i długie włosy określały ją jako osobę, która poświęca dużo czasu i pieniędzy na siebie.

Zdecydowanie chodziła na siłownię i do salonów urody. To będzie ciekawy eksperyment, pomyślałem.

Trochę pospacerowaliśmy. Na zewnątrz było chłodno i trochę zimno, chciało się wejść do lokalu, by się ogrzać. Byłem cicho, trzymając się sztywno i nie proponując wejścia do kawiarni. O tym jako pierwsza zaczęła rozmawiać dziewczyna. Wtedy żywo zareagowałem i zaprosiłem ją do McDonald’s.

Bardzo czekałem na jej reakcję i poszła. Dziewczyna zrobiła uroczą minę i odmówiła tudy pójścia. Obok było świetne kawiarnia, w której lubiłem często bywać. Wskazała na nią. Powiedziałem prosto, że nie mam tyle pieniędzy i nie mogę tam pójść.

W tym momencie poczułem się strasznie zawstydzony. Przed sobą miałem uroczą dziewczynę, a ja własnym postępkiem wydawałem się nieudacznikiem. Ale eksperyment wymagał takich ofiar.

Weszliśmy do kawiarni, dobrze spędziliśmy tam czas. Kiedy przyniesiono rachunek, dziewczyna płaciła milcząco i nawet coś dodała dla kelnera na herbatę.

Nastrój całkowicie mi się zepsuł, czułem się okropnie w tej nowej roli alfonsa. Ale musiałem poczekać na wynik i zobaczyć, jak to spotkanie się zakończy.

Po kawiarni było już dość późno. Zaraz się pożegnaliśmy, dziewczyna wsiadła na taksówkę, za którą również nie zapłaciłem, i pojechała do domu. Powoli wracałem do siebie i byłem w kiepskim nastroju.

Kiedy doszedłem do domu, ostatecznie postanowiłem napisać mojej nowej znajomej i wszystko jej wyznać, że nie jestem biedny, tylko przeprowadziłem eksperyment. Jednak została mnie uprzedzona. Napisała, że wszystko jej się podobało i chce się jeszcze zobaczyć.

Szczerze, byłem zdumiony.

Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.  

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *