“Widać, że u was wszystko tanie”: przyjaciółka żony śmiała się z naszego zremontowanego domu

W zeszłym roku wreszcie ukończyliśmy gruntowny remont domu. Podnosiliśmy podłogi, obijaliśmy ściany sidingiem, dodaliśmy oddzielne łazienki, nowe tapety, sufity i wiele innych.

Z żoną byliśmy zadowoleni z efektów naszej pracy. Robiliśmy wszystko własnymi rękami i starannie wybieraliśmy materiały. W dom włożyliśmy nie tylko pieniądze, ale także naszą siłę i serce.

Przyjaciółka żony, o której chcę opowiedzieć, mieszka w innym mieście. Do nas przyjeżdżała około raz na rok, żeby odwiedzić rodzinę. Więc nie widziała remontu w ubiegłym roku.

W tym roku, gdy przyjechała, żona od razu ją zaprosiła do siebie. Podczas wizyty pokazaliśmy jej cały dom, jak wszystko przebudowaliśmy zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz.

Warto dodać, że specjalnie się przed nikim nie chwaliliśmy. To ona sama poprosiła nas, abyśmy jej pokazali zmodernizowany dom. Podczas prezentacji nie komentowaliśmy niczego specjalnie, tylko odpowiadaliśmy na jej liczne pytania.

Po prezentacji usiedliśmy na jedzenie i herbatę. Wtedy zapytaliśmy ją, czy podobał się jej nasz remont. Widać było, że czekała na to pytanie. Od razu zaczęła wszystko krytykować. Zaczęła od tego, że widać, że wszystko u nas tanie, zarówno materiały, jak i meble.

Następnie przeszła do uwag dotyczących aranżacji pomieszczeń, mówiąc, że kolory tapet i mebli nie pasują do siebie. Zauważyła, że remont niedrogi, ale nie aż tak zły. Rozmawiała bardzo kolorowo i długo.

Oczywiście żona nie wytrzymała i powiedziała jej, że postępuje nieprawidłowo. Krytyczne komentarze bardzo ją zranili, ponieważ zajmowała się wyborem całkowitego wystroju wnętrza.

Wszyscy zrozumieli, że takie rozmowy zazwyczaj kończą się kłótnią. Dlatego zaproponowałem przyjaciółce żony, aby pojechała do domu, ponieważ w pełni popierałem żonę.

Najciekawsze, że ona mieszka bardziej skromnie niż my, a jej samochód Opel Ascona nie chciał się uruchomić, gdy wyszliśmy. Dlatego musiałem jej pomóc wypchnąć samochód za bramę, a potem iść uspokajać żonę.

Przyjaciółkę zostawiłem, aby poradziła sobie z jej problemem, ale nie pierwszy raz znalazła się w takiej sytuacji. Więc zaczęła szukać mężczyzn na drodze, którzy pomogą jej przepchnąć samochód, aby go uruchomić.

Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.  

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *