Toast narzeczonej na weselu skłonił wszystkich gości do wstania i opuszczenia uroczystości…

To już była chwila pożegnania dla wszystkich gości po toście narzeczonej na amerykańskim weselu w Baltimore.

Według informacji korespondentów, 23-letnia mieszkańka Bostonu o imieniu Holly wyszła za mąż za swojego 26-letniego ukochanego Williama. Na wesele zaprosili wielu gości, wynajęli duże miejsce do świętowania, zorganizowali muzykę na żywo i kolorową dekorację.

Jednak już od samego rana w dniu ślubu na twarzy narzeczonej nie było radości. Na pytania otaczających ją osób Holly odpowiadała, że wszystko jest w porządku.

Amerykanka nie uśmiechała się nawet podczas uroczystej ceremonii, a także zachowywała ponury wyraz twarzy podczas wygłaszania toastów przez gości.

A dopiero w momencie, gdy wzięła głos, żeby wygłosić toast, wszyscy wstali.

Holly opowiedziała, co tak ją zasmuciło. Chodziło o to, że wcześnie rano w dniu ślubu przygotowywała się w swoim pokoju, a większość gości zbierała się przed jej wejściem, czekając na narzeczoną.

Dzięki otwartemu oknu Amerykanka doskonale słyszała rozmowy gości, wśród których były jej przyjaciółki i bliscy krewni.

Holly usłyszała, jak oni ją krytykują. Goście, myśląc, że narzeczona ich nie słyszy, nazywali ją zbyt grubą i niewłaściwą narzeczoną.

Jej przyjaciółki podczas rozmowy na zewnątrz zbliżyły się do porozumienia, że każda z nich byłaby znacznie lepsza dla narzeczonego niż “ta tucząca krowa”, jak ją nazwali.

Narzeczona podczas swojego toastu stwierdziła, że słowa gości zepsuły jej święto, dlatego nie chce ich więcej widzieć.

Najpierw wszyscy obecni podążali za tak niespodziewanym tostem narzeczonej przez kilka sekund ciszy, a potem zaczęli jeden po drugim wstawać, przepraszać Holly i spełniać jej prośbę, opuszczając lokal.

Narzeczony, z kolei, poparł swoją ukochaną i przysiągł jej, że nie podziela zdania gości. Określił ją jako najpiękniejszą dziewczynę, jaką kiedykolwiek spotkał. Obecność nadwagi nie przeszkadzała mu w ogóle, według Williama.

Zakochani zostawili gości na samotne świętowanie. Holly przestała rozmawiać ze swoimi przyjaciółkami i wieloma krewnymi, których słowa ją tak głęboko dotknęły.

Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.  

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *