Mówią, że im mniej ludzie wiedzą o twoim życiu prywatnym, tym lepiej się ono układa.
Istnieje takie przysłowie: “Szczęście kocha ciszę, a bez niego zostaniesz.” Czy to prawda?
Zauważyliście, że opowiadając o swoich osiągnięciach i zdobyczach, natychmiast napotykacie na nieprzyjemności, a sprawy zaczynają się komplikować, a fortuna odwraca się od was?
Co więc zrobić? Czy istnieją sytuacje, kiedy lepiej “trzymać język za zębami”?
Opisane w artykule opiera się na wiedzy o psychice i podświadomości człowieka, mądrości naszych przodków i różnych kultur świata, a także na własnym doświadczeniu.
- Chcesz żyć na wysokich wibracjach? Zrezygnuj z osądzania.
Jeśli jesteś świadkiem “krzykliwej” sytuacji, nie warto rozmawiać o tym z innymi. Sąsiadka przez całą noc goniła męża po klatce schodowej, oskarżając go o zdradę? Mężczyzna na ulicy rzucił kamieniem w bezdomnego psa?
W autobusie ktoś nadepnął na twoją stopę, popchnął cię i jeszcze cię wyśmiał? Nie przekazuj cudzych wad i słów z ust do ust. Opowiadając o cudzych błędach, przyjmujesz je na siebie.
- Nie narzucaj nikomu swojego stylu życia.
Jeśli jesteś wegetarianinem, nie trzeba za każdym razem o tym mówić i potępiać jedzenie mięsa. Jeśli jesteś zwolennikiem jogi, nie próbuj narzucać swojej filozofii i zachęcać wszystkich do życia w nieograniczonej miłości.
Jeśli naprawdę jesteś głęboko uświadomiony, na pewno nie będziesz uparcie bronili swoich przekonań w mediach społecznościowych, na forum i w rzeczywistości.
- Działać na rzecz dobroczynności to ważna część życia i wyraz miłości do wszystkiego, co istnieje.
Ale tylko do momentu, kiedy o tym nie mówisz. Jeśli stale podkreślasz to w mediach społecznościowych i mówisz znajomym o przekazach pieniężnych na cele charytatywne, to jest to już egoizm.
A miłość do wszystkiego, co istnieje, i egoizm, a także egoizm, nie idą w parze. Dlatego zalecam zachowanie swoich kroków w dziedzinie dobroczynności dla siebie.
- Nie mów nikomu o swoich planach życiowych.
Gdy marzysz o czymś, nadajesz temu energię. Gdy o tym wszystkim mówisz wszystkim, rozrywasz tę energię na kawałki. Twoje marzenie może stracić siłę i się rozpaść.
Plany są realizowane, cele są osiągane, marzenia są spełniane, dopóki są tajemnicą. Możesz podzielić się nimi tylko z tymi, od których prosisz o pomoc w ich realizacji.
- Nie opowiadaj, ile zarabiasz, nie chwal się tym.
Pieniądze należy przyjmować z pokorą i wdzięcznością. Jeśli chwalisz się premią i sam jesteś zdziwiony: “O, to mi poszczęściło!”, oznacza to, że nie jesteś gotów przyjąć. A jeśli nie jesteś gotów, to już nie dostaniesz… Wchodzi w życie zasada: czym się chwalisz, bez tego zostaniesz.
W tym właśnie tkwi sedno myślenia o pieniądzach. Bogaci ludzie “nie krzyczą” o nowym Ferrari czy o nowo zakupionej willi za 12 milionów dolarów. Postrzegają to jako dane.
- Jeśli dokonałeś heroicznej czynności, zachowaj to dla siebie.
Pomogłeś starszej kobiecie przejść przez ulicę? Uratowałeś porzuconego kociaka z mrozu i znalazłeś mu nowych właścicieli? Ugasiłeś pożar i wywiódł małe dzieci z zadymionego pokoju? Nie opowiadaj o tym w kółko w kółko, przypinając sobie niewidzialny medal za odwagę.
Działałeś odważnie, serdecznie i odważnie, ale opowiadając wszystkim o tym, zamieniasz cnoty na pychę i samozadowolenie.
- To, co dzieje się w rodzinie, zostaw w ścianach domu.
Nie opowiadaj o niestosownych zachowaniach bliskich: rodziców, męża, dzieci, wnuków. “Wyprowadzając śmieci z domu”, przekazujesz dużo energii w negatyw, wzmacniając go.
Nie opowiadaj też o nieziemskiej miłości w swoim związku, o pięknych i zdrowych dzieciach oraz o rodzicach, którzy kochają. To znów mówi o braku gotowości do przyjęcia. W końcu “szczęście kocha ciszę”.
Konfucjusz powiedział: “Milczenie to wielki przyjaciel, który nigdy nie zdradzi”.